You are currently viewing Zanim zasiądziemy do stołów…

Zanim zasiądziemy do stołów…

Człowiek ze swej natury i powołania jest istotą religijną. Wychodząc od Boga i zdążając do Boga, człowiek tylko wtedy żyje życiem w pełni ludzkim, gdy w sposób wolny przeżywa swoją więź z Bogiem .

Uwierz, a zrozumiesz

Jeden z pisarzy amerykańskich, rozmawiał kiedyś ze swoim przyjacielem na temat Biblii. Tamten powiedział mu: „Najbardziej przeszkadza mi w Biblii to, że jest w niej dużo rzeczy, których w ogóle nie rozumiem”. Pisarz odparł: „U mnie jest na odwrót – wszystko, co w niej rozumiem, właśnie mi przeszkadza”.
Ludzie popełniają błąd, chcąc wszystko zrozumieć, podczas gdy Bóg wymaga tylko wiary. Jak może człowiek poznać Boże myśli, mając umysł, który nie potrafi wytłumaczyć wielu zjawisk, nawet tych widzialnych? Możemy jednak wiarą przyjąć to, co Bóg powiedział, i być wdzięczni , że Bóg nie oczekuje od nas, abyśmy wszystko zrozumieli, ale pragnie, byśmy po prostu uwierzyli.

NIEWIDZIALNY BÓG

On jest obrazem Boga niewidzialnego. List do Kolosan 1,15

„Boga nikt nigdy nie widział”, pisze apostoł Jan. W naszym dzisiejszych wersetach zaczerpniętym z Biblii Bóg nazwany jest ” Bogiem niewidzialnym „. Szatan używa faktu, że Bóg jest niewidzialny, aby wmówić ludziom, że nie ma żadnego Boga. Wielu idzie za jego działaniem i twierdzi: „Nie ma Boga”. Rosyjski astronauta miał niegdyś potwierdzić: „Byłem we wszechświecie i nie widziałem Boga”. Taka wypowiedź, jakkolwiek delikatnie nie chcielibyśmy jej ocenić, obnaża jeszcze większą głupotę, niż gdyby jakiś malec, który patrzy przez małą dziurkę w murze na wielki park, stwierdził, że w parku nikogo nie ma. . Jak może człowiek poznać Boże myśli i widzieć wszechświat małymi oczyma , mając umysł, który nie potrafi wytłumaczyć wielu zjawisk, nawet tych widzialnych?

Jak wąskie było przecież jego pole obserwacji! Cóż ów astronauta mógł wiedzieć o nieskończonym wszechświecie, nawet gdyby jego stopy rzeczywiście dotknęły Księżyca, Marsa czy Wenus?

Bóg nazywa każdego, kto zaprzecza jego istnieniu, „Szaleńcem(głupcem)”, ponieważ On sam, niewidzialny, objawił swoje istnienie w wyraźnie widzialnym, podlegającym głębokiej obserwacji stworzonym wszechświecie.
Niestety, współczesny, cierpiący na wyjątkową krótkowzroczność człowiek, nazbyt często jest ślepy NA TE objawienie istoty Boga.

Lecz Bóg darował nam w swoim miłosierdziu jeszcze więcej, objawił się jeszcze raz w znacznie wyraźniejszy i namacalny sposób: uczynił to w swoim jednorodzonym Synu, JEZUSIE CHRYSTUSIE. To On jest „obrazem Boga niewidzialnego”. Przez Niego Bóg przemówił do nas, przez Niego objawił się w miłości i łasce. Człowiek, który pragnie poznać tego wielkiego Boga jako swojego Ojca ma jedną dostępną drogę: musi przyjąć Pana Jezusa w dziecięcej wierze jako swojego osobistego Pana i Zbawiciela. Jezus Chrystus mówi: ” Ja jestem drogą i prawdą, i życie m, nikt nie przychodzi do Ojca, jak tylko przeze mnie” (Ew. Jana 14,6) oraz: „Kto mnie poznał (widziała), widział Ojca” (Ew. Jana 14,9).
Bóg byłby niesprawiedliwy, gdyby czyjeś zbawienie uzależniał od inteligencji czy wiedzy, czy ilości posiadania.

Nie łudźmy się! W dzień sądu Bóg nie spyta nas, czy nasze rozumienie Słowa było wystarczające i nie osądzi nas za nasze logiczne myślenie, ale za to, czy uwierzyliśmy w Boże przesłanie skierowane do nas.

„Kto mną gardzi i nie przyjmuje słów moich, ma swego sędziego: Słowo, które głosiłem, sądzić go będzie w dniu ostatecznym” (Ew. Jana 12,48).