You are currently viewing Wybrani do rzeczy cennych, a nie pospolitych

Wybrani do rzeczy cennych, a nie pospolitych

A pospolitej, pustej mowy unikaj, bo ci, którzy się nią posługują, będą się pogrążali w coraz większą bezbożność,  a nauka ich szerzyć się będzie jak zgorzel; do nich należy Hymeneusz i Filetos,  którzy z drogi prawdy zboczyli, powiadając, że zmartwychwstanie już się dokonało, przez co podważają wiarę niektórych.  Wszakże fundament Boży stoi niewzruszony, a ma taką pieczęć na sobie: Zna Pan tych, którzy są jego, i: Niech odstąpi od niesprawiedliwości każdy, kto wzywa imienia Pańskiego.  W wielkim zaś domu są nie tylko naczynia złote i srebrne, ale też drewniane i gliniane; jedne służą do celów zaszczytnych, a drugie pospolitych.

Pismo Święte świadczy, że Bóg oczekuje od nas współpracy z Nim w pomaganiu biednym i uciśnionym, jak również działania na rzecz ogulnej sprawiedliwości społecznej. Biblia jest pełna wskazówek, by karmić głodnych i troszczyć się o potrzeby biednych.

Kiedy Człowiek ma serce odrodzone przez Ducha Świętego, pomaga w czynieniu sprawiedliwości na świecie. Ewangelia wielokrotnie podkreślała że choć główna troską chrześcijaństwa jest kierunek ku wieczności ludzi to jednak nie należy zaniedbywać ich doczesnych potrzeb.

Będąc na ziemi Jezus uzdrawiał chorych, pomagał biednym i karmił głodnych. Troszcząc się najpierw o fizyczne potrzeby ludzi, otwierał ich serca by zaspokoić ich duchowe potrzeby. Gdy chrześcijanie okazują zrozumienie dla fizycznych potrzeb ludzi, wówczas niewierzący stają się bardziej otwarci na przedstawione im duchowe prawdy.

Środowisko w którym żyjemy ma ogromny wpływ na ukształtowanie naszej osobowości, naszych postaw, naszego charakteru. Od najmłodszych lat życia, wzorem do naśladowania stają się dla dzieci ich rodzice. To rodzice uczą jak zachowywać się w życiu, jak mówić, co kochać, oraz jak przeżyć na tym Bożym świecie. Edukacja szkolna pozwala zgłębić nieznane tajemnice, oraz nauczyć poruszania się w wśród liter, liczb, wzorów i wykładni życia. Od narodzin stajemy się częścią tego organizmu, jakim jest uporządkowany świat.

Często z zazdrością przyglądamy się ludziom wokół nas. Ale przede wszystkim pławimy się w potopie informacji z prasy, radia, telewizji i coraz bardziej popularnego internetu. Informacje te wymuszają styl życia, nieustająca pogoń za nowościami zmusza nas do pozyskiwania, do zarabiania coraz to większej ilości pieniędzy. Niestety musimy za to płacić także swoim zdrowiem, a często też, wielu z nas traci relacje, kontakt z bliskimi przyjaciółmi, a nawet z rodziną.

W Ameryce Południowej żyje gatunek małp, który nazywa się spider monkey, (dosłownie po angielsku; pająk małpa). Rdzenni mieszkańcy polują na nie w ten sposób, że wiercą dziurę w drzewie. Otwór ma mieć taką wielkość, żeby małpa mogła z trudem włożyć do niego rękę. Potem do tego otworu wkłada się orzech i czeka. Małpa przychodzi, widzi orzech, wiec wkłada łapę, żeby go zabrać. Ale jak chwyci orzech, a jej „dłoń” zaciśnie się w pięść, wtedy nie jest w stanie wyjąć jej z tego otworu, wiec zaczyna się szarpać. Wtedy przychodzi myśliwy i chwyta małpę. Oczywiście, jeśli małpa byłaby mądra, to wypuściłaby orzech i mogłaby uciec. Ale wtedy straciłaby swój orzech. Jakże często postępujemy podobnie.

Jak to niejednokrotnie gubimy się w małych, nieważnych sprawach, tracąc wielkie możliwości, jakie daje życie. Zastanówmy się, co jest naszym orzechem… Co warto puścić, żeby dać sobie szanse… Jeną z najcenniejszych rzeczy na tym świecie jest czas. Czas życia można zmarnować, można go roztrwonić na takie z pozoru ważne sprawy, jak gromadzenie i nadmierne konsumowanie rzeczy niby to bardzo cennych. Tymczasem to co prawdziwie cenne pochodzi od naszego Pana Boga. Bardzo często trzeba nam stracić to co jest po ludzku cenne, aby zdobyć to co ma najwyższą wartość – życie wieczne z Bogiem.