Nie dawajcie diabłu przystępu
Nie dawajcie diabłu przystępu… Efez. 4:27 Na parkingu pewnej firmy pojawił się byk, który zbiegł z niedalekiego pastwiska. Kilku pracowników starało się zapędzić go z powrotem na łąki, ale nie docenili faktu, że częścią ich służbowych strojów były czerwone koszule. Byk zaatakował ich i pognał za nimi do budynku służbowego, gdzie nie zatrzymał się nawet na korytarzu i wtargnął aż do biura samego dyrektora. Przerażeni pracownicy pouciekali tylnim wejściem, zamykając byka w budynku. Zanim przybyła pomoc, ważący czterysta kilogramów byk zniszczył tam meble i sprzęty, narobił dziur w ścianach i zjadł rośliny doniczkowe.