Mądrość gorącej czekolady
Grupa absolwentów z dorobkiem kariery, rozmawiała na zjeździe o swoim życiu. Zdecydowali złożyć wizytę swojemu dawnemu profesorowi z uniwersytetu, już na emeryturze, który był dla nich inspiracją i przykładem.
Podczas wizyty rozmowa zeszła na temat stresu pracy, życia i relacji międzyludzkich. Oferując swym gościom gorącą czekoladę, profesor wyszedł do kuchni i wrócił z dużym dzbankiem czekolady i zestawem najrozmaitszych filiżanek. Niektóre były z porcelany, ze szkła, a inne kryształowe. niektóre wyglądały skromnie, a inne wytworne. Profesor zaprosił gości, by częstowali się czekoladą. Gdy wszyscy trzymali w rękach filiżanki z gorącą czekoladą, profesor podzielił się swoimi myślami. Miło, że wzięliście wszystkie ładne filiżanki, a zostawiliście te proste i tanie.” Chociaż zwykle pożądacie dla siebie wszystkiego, co najlepsze, staje się to jednak źródłem waszych problemów i stresu.” Filiżanka, z której pijecie nie dodaje nic do jakości gorącej czekolady. W większości wypadków jest tylko droższa, a czasami nawet ukrywa co pijemy. To, co każdy z was chciał to była gorąca czekolada. Nie filiżanki chcieliście… lecz świadomie wybraliście te najładniejsze.